no zadomowila sie... juz widac ze jest pewniejsza... puszczam ja u nas tylko bo szkoda mi jej ze nie wybiegana... jak sie a pilnuje, bawi sie z nia to nie mysli uciekac :) natomiast dzisiaj jak zobaczyla kota to poleciala do sasiada za tym kotem... wiec juz bedzie problem z tymi kotami :( jak powiem...
witamy z Misza dodajemy kilka zdjec dzisiaj ze spacerku.... Jasiu byl dzisiaj na spacerze- widac jak sie zmeczyl wyprowadzaniem Miszy na spacer ;) tak probuje powoli ja puszczac u nas... ale pilnuje ja strasznie... u tesciow nie ma problemu bo jest ogrodzenie... ale strasznie pcha sie do domu... dzi...
dzisiaj Misza siedziała duzo sama w kojcu bo mnie nie bylo pol dnia, Marcin do pracy... ale spacerek 1h zaliczony na polach... widac ze chetnie by pogonila, ale boje sie ze jak poczuje sarne to poleci i nie wroci... a szkoda mi jej tak targac na smyczy... Saba czy Tara zawsze byly puszczane na duzyc...