Ogarki Herbu Węszynos
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
bea100
dzięki , zapraszam jakby Ci się odległości zmniejszyły
nulka
Beskid pojechał ale nie sądzę, żeby był...netowy
mam namiary, będziemy czasami pisywać, już mam wiadomość, że dojechał szczęśliwie i zaaklimatyzował się błyskawicznie
dzięki , zapraszam jakby Ci się odległości zmniejszyły
nulka
Beskid pojechał ale nie sądzę, żeby był...netowy
mam namiary, będziemy czasami pisywać, już mam wiadomość, że dojechał szczęśliwie i zaaklimatyzował się błyskawicznie
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Znaczy że dobrze zsocjalizowany. (W co zresztą ani przez chwilę nie wątpiłem. )weszynoska pisze:zaaklimatyzował się błyskawicznie
P.S. A tak na marginesie to moim absolutnym typem jest BARTNIK. Bardzo mi się ten pies podoba .:)Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Dziś w odwiedzinach był "dziadek" kuk
na pierwszy rzut oka stwierdził, ze temperament młode mają po tatusiu
będą z nich "ludzie"
na pierwszy rzut oka stwierdził, ze temperament młode mają po tatusiu
będą z nich "ludzie"
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Możesz być z nich dumna Realizujesz cel swojej hodowli.
Tak trzymać, robić swoje a resztą (zwłaszcza że widać i komu i o co chodzi ) się nie przejmować
Tak trzymać, robić swoje a resztą (zwłaszcza że widać i komu i o co chodzi ) się nie przejmować
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
bea100
dzięki
właśnie usiłuję przepchną opcję, że Barwa zostanie....ciężko mi idzie, bo byłby to 6 psiak..( ale że z zasady nie sprzedaję szczeniąt nieznajomym to może mi się uda )
ma rewelacyjny charakter
dzięki
właśnie usiłuję przepchną opcję, że Barwa zostanie....ciężko mi idzie, bo byłby to 6 psiak..( ale że z zasady nie sprzedaję szczeniąt nieznajomym to może mi się uda )
ma rewelacyjny charakter
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Baaardzo trzymam kciukiweszynoska pisze:...właśnie usiłuję przepchną opcję, że Barwa zostanie....ciężko mi idzie...
(Wiem i rozumiem . Mnie przy Skierce się udało, a też miałam niezły opór )
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Tak, tyle, że ja tak mam w każdym miocie...jojczę jak mi któryś maluch do serca przypadnie...a mój Stefan mi wtedy myje głowę...gdyby nie on...to miałabym już pokaźne stadko
A Barwa się nie narzuca, siedzi i mądrym wzrokiem patrzy
A Barwa się nie narzuca, siedzi i mądrym wzrokiem patrzy
- Kate
- Posty: 260
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 21:46
- Gadu-Gadu: 8801519
- Lokalizacja: Krosno / Warszawa
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Piękna ta Barwa jest....
- Paula
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 1600
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
- Gadu-Gadu: 3818816
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Ale z tego co wiem, to Diuna jest ukochaną suczką Stefana? na pewno nie chce maleństwa po niej..? jeszcze jeden ogarek się zmieści, przecież są niekłopotliweweszynoska pisze:Tak, tyle, że ja tak mam w każdym miocie...jojczę jak mi któryś maluch do serca przypadnie...a mój Stefan mi wtedy myje głowę...gdyby nie on...to miałabym już pokaźne stadko
na serio, czy żartem? niemożliwością jest chyba wieloletnia znajomość z każdym nabywcą szczeniaka przy tak dużej hodowliweszynoska pisze:( ale że z zasady nie sprzedaję szczeniąt nieznajomym
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Paula & Świtun
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogarki Herbu Węszynos
Paula
miałam na myśli to , że zanim ktokolwiek kupi szczenię to sporo rozmawiamy, mailujemy itp...poznajemy się, a przy odbiorze proszę o częsty kontakt. Sporo wiem o rodzinach gdzie idą nasze szczenięta. Dostaję maile ze zdjęciami, czasami listy...
Czasami widujemy się na wystawach a sporo znajomych posiadających ogarki i gończe to nasi przyjaciele...z którymi potem utrzymujemy kontakt w realu ( większośc to gończe, ale i na ogarki czas przyjdzie)
Nie ma tak, że ktos do nas zajeżdża wyciąga z kojczyka jakieś szczenię płaci i tyle go widzę
miałam na myśli to , że zanim ktokolwiek kupi szczenię to sporo rozmawiamy, mailujemy itp...poznajemy się, a przy odbiorze proszę o częsty kontakt. Sporo wiem o rodzinach gdzie idą nasze szczenięta. Dostaję maile ze zdjęciami, czasami listy...
Czasami widujemy się na wystawach a sporo znajomych posiadających ogarki i gończe to nasi przyjaciele...z którymi potem utrzymujemy kontakt w realu ( większośc to gończe, ale i na ogarki czas przyjdzie)
Nie ma tak, że ktos do nas zajeżdża wyciąga z kojczyka jakieś szczenię płaci i tyle go widzę