Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
- jerz
- Posty: 66
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 15:05
- Gadu-Gadu: 42500
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Kontakt:
Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witam,
od jakiegoś czasu czytuję forum, ale dopiero teraz (odkąd pojawił się Denar AKA Dante - trochę się namieszało po drodze z imionami) oficjalnie mogę wszystkich powitać.
Co najbardziej zaskakuje to tempo nauki - komenda "zostaw" o dziwo została przyswojona jako pierwsza, nad pozostałymi pracujemy. Pies, podobnie jak jego brat z Katowic, głównie śpi, pije i próbuje obsikać nasze dywany.... poza tym zachowuje się wzorowo. Czuje się też chyba nie najgorzej, szybko przezwyciężył strach przed parkietami i kafelkami w kuchni. Jedyna rzecz, która go chyba trochę zaskoczyła to szczotka do mycia podłóg (przy czym wyszło na jaw, że już umie już szczekać - pies, nie szczotka).
Był szczepiony 23.04 i zastanawiam się, czy po pierwszej szczepionce w ogóle możemy go zabierać na podwórko przed domem? Psy sąsiadów są zaszczepione, ale wiadomo, trafiają się koty, gołębie...
Z niepokojem obserwuję też jedno oko psa, w którym zdaje się podwijać powieka, ale zobaczymy, na razie damy mu trochę podrosnąć.
od jakiegoś czasu czytuję forum, ale dopiero teraz (odkąd pojawił się Denar AKA Dante - trochę się namieszało po drodze z imionami) oficjalnie mogę wszystkich powitać.
Co najbardziej zaskakuje to tempo nauki - komenda "zostaw" o dziwo została przyswojona jako pierwsza, nad pozostałymi pracujemy. Pies, podobnie jak jego brat z Katowic, głównie śpi, pije i próbuje obsikać nasze dywany.... poza tym zachowuje się wzorowo. Czuje się też chyba nie najgorzej, szybko przezwyciężył strach przed parkietami i kafelkami w kuchni. Jedyna rzecz, która go chyba trochę zaskoczyła to szczotka do mycia podłóg (przy czym wyszło na jaw, że już umie już szczekać - pies, nie szczotka).
Był szczepiony 23.04 i zastanawiam się, czy po pierwszej szczepionce w ogóle możemy go zabierać na podwórko przed domem? Psy sąsiadów są zaszczepione, ale wiadomo, trafiają się koty, gołębie...
Z niepokojem obserwuję też jedno oko psa, w którym zdaje się podwijać powieka, ale zobaczymy, na razie damy mu trochę podrosnąć.
- agata-budynek
- Posty: 291
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:48
- Gadu-Gadu: 0
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witamy prześlicznego ogóreczka i jego właściciela
Ogary bardzo szybko wszystkiego się uczą i oczywiście są ogromnymi śpiochami
Shila też szczeka na szczotkę
Co do szczepień i oka to napewno Hania odpowie Ci na wszelkie pytania
Pozdrawiamy serdecznie
Agata i Shila
Ogary bardzo szybko wszystkiego się uczą i oczywiście są ogromnymi śpiochami
Shila też szczeka na szczotkę
Co do szczepień i oka to napewno Hania odpowie Ci na wszelkie pytania
Pozdrawiamy serdecznie
Agata i Shila
- Kate
- Posty: 260
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 21:46
- Gadu-Gadu: 8801519
- Lokalizacja: Krosno / Warszawa
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Super maluch Ciekawe, czy będzie szczekał na odkurzacz
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witamy . Pieska można zabierać, ale trzeba pilnować, żeby nie miał kontaktu z nieznajomymi dla was psami (żebyście byli pewni, że psy są zaszczepione i zdrowe).
Jak już mały podrośnie i będzie po szczepieniach, to polecam wątek 'Warszawskie spacery'
Jak już mały podrośnie i będzie po szczepieniach, to polecam wątek 'Warszawskie spacery'
Natalia i Nero
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Duśka wita brata do powitań dołącza się Bursztyn
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witaj Denarku! A co znaczy "Denar Aka Dante"?
A pan to chyba z tych konsekwentnych
A pan to chyba z tych konsekwentnych
- jerz
- Posty: 66
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2010, 15:05
- Gadu-Gadu: 42500
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Kontakt:
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Dziękuję za odpowiedzi!
Zacznę od kwestii imienia, bo to faktycznie mogło zabrzmieć niejasno - AKA oznacza "Also known as". Zamieszanie wzięło się stąd, że "zdalnie" wybraliśmy innego psa niż na miejscu i w metryce ma Denar, ale jakoś się już utarło to wcześniej zaplanowane imię, więc może będzie miał dwa.
Co do konsekwencji, to zobaczymy, póki co dajemy radę
Zacznę od kwestii imienia, bo to faktycznie mogło zabrzmieć niejasno - AKA oznacza "Also known as". Zamieszanie wzięło się stąd, że "zdalnie" wybraliśmy innego psa niż na miejscu i w metryce ma Denar, ale jakoś się już utarło to wcześniej zaplanowane imię, więc może będzie miał dwa.
Co do konsekwencji, to zobaczymy, póki co dajemy radę
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witamy
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Denar z Beskidzkich Wysp - powitanie
Witajcie
Co do wyprowadzania, to może raczej miejsca mniej uczęszczane przez obce psy. Może jakiś ogród? Nieraz warto się trochę pomęczyć na początku, ale mieć pewność,że psiak niczego nie podłapie.
Jest śliczny i niech zdrowo rośnie
Co do wyprowadzania, to może raczej miejsca mniej uczęszczane przez obce psy. Może jakiś ogród? Nieraz warto się trochę pomęczyć na początku, ale mieć pewność,że psiak niczego nie podłapie.
Jest śliczny i niech zdrowo rośnie
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei