XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Moderator: BACHMATsforanemroda
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Szkoda.
Ale to chyba też zależy od nachalności sędziów. W Piotrkowie Fiord też był już na granicy buntu. Najpierw w zęby zajrzała asystentka, a potem sędzia i grzebali dociekliwie a Fiord robił coraz bardziej złe oczy. Jeszcze chwila i byłoby mniej miło.
Nie przejmuj się Uchatku.
Ale to chyba też zależy od nachalności sędziów. W Piotrkowie Fiord też był już na granicy buntu. Najpierw w zęby zajrzała asystentka, a potem sędzia i grzebali dociekliwie a Fiord robił coraz bardziej złe oczy. Jeszcze chwila i byłoby mniej miło.
Nie przejmuj się Uchatku.
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Jeszcze Dusia Najlepsze Baby
"Zagraj ma ton niemal basowy.Śpiewak trochę wyższy i spełnia rolę barytonu. Lutnia ma piękny matowy głos, a Nutka najcieniej i najwyżej ciągnie. Wszystkie tworzą chór.
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Wielkie dzięki wszystkim za miłe spotkanie!
Wyniki są w pierwszym poście. Ogarki zaprezentowały się pięknie, ich przesympatyczne Pańciostwo z zapałem kibicowało wszystkim konkurentom. I tylko pani sędzia nie wykazała się jedynie słuszną opinią, że Wszystkie Ogary Najpiękniejsze Są, o czym przecież wie każdy z nas . Ale taka jest rola sędziego.
Ogarze Baby nie zwróciły nawet uwagi na uciążliwość wystawy w hali, hałas z głośników, pogłos i koncentrację zapachów i dzielnie radziły sobie w nowych warunkach. Dusia, stara wyjadaczka, robiła piękne oczy do smaczków, Sroczka dzielnie zmosiła brutalne zaloty Lokisa, któremu niunia niesamowicie przypadła do gustu, a Karbon oszczekiwał wszystko i wszystkich pięknym, mocnym, niskim głosem. W pewnym momencie zrobili sobie konkurs z Pyzą, kto jest lepszy w szczekaniu. Uchaty zaś woli przestrzeń i swobodę a nie rygory. Co mu tam mają grzebać w pysku. Basiu szkoda, że nie pojechałaś do Magdy M - zakochałabyś się w kolejnych ogarzątkach. Właśnie dlatego, że pojechaliśmy odwiedzić maluchy w rodzinnej hodowli relacja ode mnie z Krakowa tak późno. Ale dla naszych potomnych dzień opóźnienia nie stanowi różnicy. Będą wiedzieć jak było w Krakowie.
Zdjęcia mam beznadziejne więc czekam na relacje lepszych fotoreporterów.
Mam za to dwa filmiki z zabawy Burdy z Lokisem już po zakończeniu oceniania
Lokis Movie Presents:
„LOKIS – Fircyk w zalotach”
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... YqgWHpqKA8" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... xJXSu9qpbA" onclick="window.open(this.href);return false;
Wyniki są w pierwszym poście. Ogarki zaprezentowały się pięknie, ich przesympatyczne Pańciostwo z zapałem kibicowało wszystkim konkurentom. I tylko pani sędzia nie wykazała się jedynie słuszną opinią, że Wszystkie Ogary Najpiękniejsze Są, o czym przecież wie każdy z nas . Ale taka jest rola sędziego.
Ogarze Baby nie zwróciły nawet uwagi na uciążliwość wystawy w hali, hałas z głośników, pogłos i koncentrację zapachów i dzielnie radziły sobie w nowych warunkach. Dusia, stara wyjadaczka, robiła piękne oczy do smaczków, Sroczka dzielnie zmosiła brutalne zaloty Lokisa, któremu niunia niesamowicie przypadła do gustu, a Karbon oszczekiwał wszystko i wszystkich pięknym, mocnym, niskim głosem. W pewnym momencie zrobili sobie konkurs z Pyzą, kto jest lepszy w szczekaniu. Uchaty zaś woli przestrzeń i swobodę a nie rygory. Co mu tam mają grzebać w pysku. Basiu szkoda, że nie pojechałaś do Magdy M - zakochałabyś się w kolejnych ogarzątkach. Właśnie dlatego, że pojechaliśmy odwiedzić maluchy w rodzinnej hodowli relacja ode mnie z Krakowa tak późno. Ale dla naszych potomnych dzień opóźnienia nie stanowi różnicy. Będą wiedzieć jak było w Krakowie.
Zdjęcia mam beznadziejne więc czekam na relacje lepszych fotoreporterów.
Mam za to dwa filmiki z zabawy Burdy z Lokisem już po zakończeniu oceniania
Lokis Movie Presents:
„LOKIS – Fircyk w zalotach”
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... YqgWHpqKA8" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/user/DanutaLokis ... xJXSu9qpbA" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
My wszystkim gratulujemy
Szkoda, że nam się nie udało ... szkoda, że pani sędzia i asystent koniecznie chcieli liczyć uzębienie Uchatka
Już przez chwilę byłam dumna z mojego psa ... ładnie biegł, czekał grzecznie na swoją kolejkę ... pokazał zgryz ... i tu masz zaczęło się "grzebanie"
Jakoś tak .... odechciało mi się jeździć na wystawy .... a może mam dzisiaj kiepski dzień i dlatego tak myślę.
Za tydzień mamy być w Chorzowie ... no nie wiem ...
My mamy sporo zdjęć więc jak się trochę ogar'nę to wrzucę później
A co do zalotów Lokisa ... dobrze, że Uchaty tego nie widział bo byłby zazdrosny o Burdę
Szkoda, że nam się nie udało ... szkoda, że pani sędzia i asystent koniecznie chcieli liczyć uzębienie Uchatka
Już przez chwilę byłam dumna z mojego psa ... ładnie biegł, czekał grzecznie na swoją kolejkę ... pokazał zgryz ... i tu masz zaczęło się "grzebanie"
Jakoś tak .... odechciało mi się jeździć na wystawy .... a może mam dzisiaj kiepski dzień i dlatego tak myślę.
Za tydzień mamy być w Chorzowie ... no nie wiem ...
My mamy sporo zdjęć więc jak się trochę ogar'nę to wrzucę później
A co do zalotów Lokisa ... dobrze, że Uchaty tego nie widział bo byłby zazdrosny o Burdę
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Gratulacje dla zwycięzców.
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
my też nieco otarli się o pudła
Halicz wygrał rasę ( 42 GP) i był II na rasach polskich
Halicz wygrał rasę ( 42 GP) i był II na rasach polskich
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Sorry za offa
Basia - pocieszę Cię - wszak podobno nic tak nie poprawia humoru jak to, że innym jest gorzej Ja siedzę w domu z zapaleniem płuc (a podobno powinnam w szpitalu), próbuję się leczyć ekspresowo, bo w czwartek CHCĘ KONIECZNIE (chociaż chłop lekko oporuje ze względu na stan mojego zdrowia) jechać na XIX Oficerski Rajd Konny Skorpiona, samochód zaczął się psuć - jest podejrzenie, że walnęła uszczelka pod głowicą - nie mamy drugiego, żeby jeździć do pracy, że o ciągnięciu przyczepy z końmi nie wspomnę, zaczęła się szkoła i 880 zł "wypadło" mi z kieszeni (książki i inne duperele a nie szalałam wcale), na dworze zimno jak cholera i po raz pierwszy od 7 lat palimy w piecu już teraz......
Nie poddawaj się, jeździj z Uchatkiem na wszystkie wystawy, na które masz ochotę - nie zawsze będzie sędzia, który zagląda psu do żołądka Uchatek jest dobrze ułożym, mądrym psiakiem - pokazuje zgryz i wystarczy Co najwyżej w swojej karierze wystawowej będzie miał przeplatane: doskonały z ndo.
Nie przejmuj się - głowa do góry! Będzie dobrze!
Basia - pocieszę Cię - wszak podobno nic tak nie poprawia humoru jak to, że innym jest gorzej Ja siedzę w domu z zapaleniem płuc (a podobno powinnam w szpitalu), próbuję się leczyć ekspresowo, bo w czwartek CHCĘ KONIECZNIE (chociaż chłop lekko oporuje ze względu na stan mojego zdrowia) jechać na XIX Oficerski Rajd Konny Skorpiona, samochód zaczął się psuć - jest podejrzenie, że walnęła uszczelka pod głowicą - nie mamy drugiego, żeby jeździć do pracy, że o ciągnięciu przyczepy z końmi nie wspomnę, zaczęła się szkoła i 880 zł "wypadło" mi z kieszeni (książki i inne duperele a nie szalałam wcale), na dworze zimno jak cholera i po raz pierwszy od 7 lat palimy w piecu już teraz......
Nie poddawaj się, jeździj z Uchatkiem na wszystkie wystawy, na które masz ochotę - nie zawsze będzie sędzia, który zagląda psu do żołądka Uchatek jest dobrze ułożym, mądrym psiakiem - pokazuje zgryz i wystarczy Co najwyżej w swojej karierze wystawowej będzie miał przeplatane: doskonały z ndo.
Nie przejmuj się - głowa do góry! Będzie dobrze!
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Gratulacje dla Ogarków i dla Halicza ma chłopak power
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
Czy PYZA "z Wszystkich Skoków" będzie miała Championat Młodzieżowy? Zw. Mł też Przemyśl, teraz Kraków...
Re: XIV MWPR Kraków, 4-5.09.2010 r. (CACIB)
niestety decyzja o wystawianiu ogarów w hali zaowocowała małą ilością zdjęć, które da się w ogóle zamieścić, wszystkim ogarkom gratuluję i przyznaję swój własny tytuł "Najbardziej gadatliwego ogara" Karbonowi z Bazylego Uroczyska Poniżej fotki, z góry przepraszam, jeśli któreś jest źle podpisane lub brak jest podpisu