a gramatykę opisową, to którą zjadł, że tak z innej beczki zapytam? Mam nadzieję, że nie tę żółtą, bo ona całkiem niestrawna jestEiMI pisze: ... mamy wykształconego ogara, który pożarł już dwa podręczniki językoznawstwa, podręcznik retoryki i poetyki , gramatykę opisową, dialektologię... zarys historii sztuki a ostatnio "Picassa"... do szczętu
Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
ja mam niebieską, moje żadnej książki nie zjadły, od wiedzy się z daleka trzymają
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Parę Twoich zdjęc widziałem, ale to, to Ty juz może schowaj aparat i nie wpędzaj nas w kompleksy, dwa Michały, tańcowały...ale maly się sprężył, bo Łoza normalnie, lata.
Pozdrawiam.
PS Przed wyjściem jeszcze trzeba właczyc radio z dobrą muzyczką, a jak jest w domu razowy na miodzie to zabrac ze sobą.
Pozdrawiam.
PS Przed wyjściem jeszcze trzeba właczyc radio z dobrą muzyczką, a jak jest w domu razowy na miodzie to zabrac ze sobą.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Ożeż jakie super ekstra fajniaste zdjęcia.
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Cieszę się bardzo, że się fotki spodobały
Co do " dwóch Michałów" to nie ukrywam, że jak zobaczyłam fotkę to sobie pomyślałam " Fajna " . W sumie rzeczywiście - Matrix też pasuje
To jest właśnie magia zatrzymania w kadrze - na żywo wszystko dzieje się tak szybko, że oko nie daje rady.
Jeszcze ten przycięty fafel - to tez jej znak rozpoznawczy...i o ile dobrze pamiętam Minuta też taką przypałość ma
A sina dal to "aleja" wśród takich roślinek co je bardzo jesienią lubię i nawet nie wiem dlaczego...nie wiem też jak się one nazywają
Na szczęście unikam mega zniszczeń (tfu. tfu) ale niestary jeszcze dywan niestety do wymiany, jak tylko go kupiłam (poprzedni odpadł po akcji mleko) to rozpracowała na nim domestos...no i teraz zaczął się rozłazić na środku
Oj dawno się nie widzieli. Figo wprawdzie nieco już spoważniał a na dodatek przyplątała mu się jakas alergia i biedy drapie się bardzo ale do zabawy jak za dawnych lat dał się zaprosić (ja strasznie lubię jak Łoza go goni i głosi ).
Powiedziałbym, że "rama" raczej kiepska więc to taki free styleEwka pisze:Para turniejowa
Co do " dwóch Michałów" to nie ukrywam, że jak zobaczyłam fotkę to sobie pomyślałam " Fajna " . W sumie rzeczywiście - Matrix też pasuje
To jest właśnie magia zatrzymania w kadrze - na żywo wszystko dzieje się tak szybko, że oko nie daje rady.
miszakai pisze:Surykatka, akcent kolorystyczny i w siną dal... Super zdjęcia i ujęcia
Surykatka do dla mnie całą Łoza - moim zdaniem ona jak na ogara jest dość miniastaEiMI pisze: Surykatka jest boska Naprawdę trudno o lepszy portret! W końcu takich ładnych - "kalendarzowych" każdy ma sporo, a takiego??? Nie ma nikt
Jeszcze ten przycięty fafel - to tez jej znak rozpoznawczy...i o ile dobrze pamiętam Minuta też taką przypałość ma
A sina dal to "aleja" wśród takich roślinek co je bardzo jesienią lubię i nawet nie wiem dlaczego...nie wiem też jak się one nazywają
Łoza jako dziewczynka wybiera ciuchy, dodatki (ostatnio uznała, że guziki w właściwie jeden nie pasuje do żakietu ) i ewentualnie kulinaria Chleb razowy tez testowałaEiMI pisze: My też sprawdzamy szafy, szafki, drzwiczki, dostawiamy krzesła i zastawiamy drzwi do kuchni... W efekcie mamy wykształconego ogara, który pożarł już dwa podręczniki językoznawstwa, podręcznik retoryki i poetyki , gramatykę opisową, dialektologię... zarys historii sztuki a ostatnio "Picassa"... do szczętu
Teraz oprócz ww. przekładam jeszcze wyżej książki z najniższych półek
Na szczęście unikam mega zniszczeń (tfu. tfu) ale niestary jeszcze dywan niestety do wymiany, jak tylko go kupiłam (poprzedni odpadł po akcji mleko) to rozpracowała na nim domestos...no i teraz zaczął się rozłazić na środku
Figo faktycznie nieco puchatykasiawro pisze: Figuś w tej focie jakiś ogon ma inny jakiś pudelkowaty
Oj dawno się nie widzieli. Figo wprawdzie nieco już spoważniał a na dodatek przyplątała mu się jakas alergia i biedy drapie się bardzo ale do zabawy jak za dawnych lat dał się zaprosić (ja strasznie lubię jak Łoza go goni i głosi ).
REDAIK pisze:Ożeż jakie super ekstra fajniaste zdjęcia.
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Za Michałów powinnaś dostać Oscara w fotografii
Chociaż mnie najbardziej wzrusza w siną dal...
Chociaż mnie najbardziej wzrusza w siną dal...
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Oj czy Figuś aby nie ma alergii na dziecko Szkoda by było bachora oddawać. Ale jak alergia to alergia.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Dywan, to ja sobie sama spaliłam żelazkiem (nie żebym go prasowała ... spadło mi) i siedziałam i płakałam jak bóbr z wściekłości... Ale jak przebolałam.... to teraz się cieszę, że go nie ma i zaczęłam zwijać pozostałe O ileż szybciej teraz sprzątam ogarze włosie
- bron
- Posty: 109
- Rejestracja: poniedziałek 01 lis 2010, 14:25
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Kąkolewo/Leszno
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Też mi się podoba ta plantacja bawełny...Ania W pisze:
A sina dal to "aleja" wśród takich roślinek co je bardzo jesienią lubię i nawet nie wiem dlaczego...nie wiem też jak się one nazywają
qzia pisze:Oj czy Figuś aby nie ma alergii na dziecko Szkoda by było bachora oddawać. Ale jak alergia to alergia.
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Dziecko Kasiu, dziecko ...Ale ten wariant też był brany pod uwagę Na szczęście mamy zaprzyjaźniony hotelikqzia pisze:Oj czy Figuś aby nie ma alergii na dziecko Szkoda by było bachora oddawać. Ale jak alergia to alergia.
Pozdrawiam Kasia