OGARY POSZŁY w ŁOWISKO

[Ł-Bohun]

Ten sezon naprawdę zapowiada się bardzo atrakcyjnie dla ogarów pod względem polowań . Można zauważyć większe zainteresowanie polowaniami z uczestnictwem OP , zarówno wśród organizatorów (z całego kraju) jak i samych przewodników. Więc okazuję się, że są zapotrzebowania na nasze ogarowe orkiestry , a wszystko wskazuje na to , że ta tendencja będzie wzrostowa – ona już jest wzrostowa

Także jeżeli ktoś ma ochotę na pójście w miot i sprawdzenie pracy swojego psa pod względem polowania, to serdecznie zachęcam i jednocześnie oferuję swoją pomoc.

Ponadto, chętnie i mile widziani są przewodnicy z psami już polującymi – naprawdę jest dużo rożnych propozycji i warto z nich korzystać.



Zainteresowanych proszę o kontakt na adres mailowy: bohunowy@wp.pl

Z myśliwskim pozdrowieniem
Darz Bór


PS
Wszystkim tym , co z powodzeniem pracują ze swoimi psami w łowisku serdecznie gratuluje i trzymam kciuki

[weszynoska]

Dostałam pozwolenie na umieszczenie zdjęcia od Mariusza Krupy właściciela Ogara polskiego BRUDERa . Na fotkach Ogary od Mariusza i z Łopienia

[ania N]

Niezła ogarza banda!

DB

[hania]

Super to wygląda

[qzia]

Tylu myśliwych i tyle psów i tylko jeden marny jelonek Trochę to głupio wygląda
Pozdrawiam Kasia

[ania N]

Tak bywa. Najwyraźniej Św. Hubert był łaskaw dla zwierzyny

[kuk]

Tak na polowaniach bywa że czasami Hubert darzy a czasami nie ale w sumie zwierzyny było dużo ale czasami myśliwi też zawodzą

[ania N]

Dzisiaj Ajsza z Fiordem wzięli udział w polowaniu zbiorowym w okolicach Baranowa nad Wieprzem

DSCF2481.JPG (129.5 KiB) Przejrzano 1076 razy

DSCF2483.JPG (124.28 KiB) Przejrzano 1079 razy

Pieski pracowały znakomicie goniąc zwierza ile sił w łapach. W zaplanowanych 5 miotach przeważały co prawda sarny ale i akcji z czarnuchami nie zabrakło, były też liski ale myśliwi okazali im litość . Psy dwukrotnie wypychały dzikusy z młodników jednakoż Św. Hubert był tym razem dla nich łaskaw. Można więc śmiało rzec, że dla OP nie ma znaczenia co jest w miocie sarna, dzik, jeleń czy lis, wygonią wszystko co się rusza . Dla nas podkładaczy najważniejsze jest, że myśliwi z pracy psów zadowoleni co oznacza, ze nasza praca nie poszła na marne

DB
Jacek

[Ania W]

Zaiste godna reprezentacja !
Jeden lis chyba ocalał bo wskoczył panu myśliwemu na głowę

[gryfna]

Gratulacje!
A jaki pokot?