Strona 2 z 35

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: wtorek 27 kwie 2010, 08:37
autor: aganowaczek
Przecudny maluch!!!
Pozdrawiamy

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: wtorek 27 kwie 2010, 09:40
autor: BasiaM
Grzegorz pisze:Ojjjj narazie jeszcze boi się wychodzić.. a gdzie dopiero jechać na muchowiec :mysl_1: poza tym ma osłabiona odporność po tych szczepionkach jeszcze...
Możecie z nim wychodzić ale pilnujcie, żeby nie miał kontaktu z psami, których Wy nie znacie ;)
Ja wychodziłam tylko na trawę przed blok a Uchaty poznawał zaprzyjaźnione (zdrowe) pieski ;)
Na Muchowiec pojechaliśmy dopiero po trzeciej szczepionce.

Nie zmuszajcie malucha do spacerowania i wchodzenia w nowe miejsca.
On sam musi się przekonać i nabrać odwagi ... potem już będzie z górki :silacz:

PS. Chętnie przyjedziemy z Uchatkiem poznać małego Dryfa.

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 08:50
autor: Grzegorz
Dołączam kolejne zdjęcia mojego małego gryzaka;) Wszystko i wszystkich gryzie;] zaczyna nawet warczeć co mnie troszeczkę niepokoi.... :mysl_1:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 09:29
autor: layla50
CIUDNY DRYFCIO !!!! TAKI KOSIANY.Maleńkiemu trudno jest się przyzwyczaić do nowego otoczenia.bez mamy i rodzeństwa.Potrzebuje dużo przytulania,ale warczy śmiesznie prawda????Jakby już był wielkim ogórkiem.Cudny jest ,taki klocuszek.Pozdrowienia od Kusego i Szafirka. :happy3:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 10:25
autor: BasiaM
Grzegorz pisze:Wszystko i wszystkich gryzie;] zaczyna nawet warczeć co mnie troszeczkę niepokoi.... :mysl_1:
Warczeniem nie należy się przejmować ;) Maluchy tak mają ...
Do tej pory Dryf był z rodzeństwem i z nimi się bawił a teraz ? Bidulek ma tylko Was :)
Musicie okazywać mu bardzo dużo czułości i miłości, przytulania ... itd.
Ogary to uczuciowe zwierzaki :marzyc_2: i zawsze będą trzymać się stada bo od teraz jesteście rodziną :mrgreen:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 11:15
autor: Grzegorz
Dzięki za rady! Tak też myślałem co do tego warczenia ale wolałem się skonsultować :)

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 13:16
autor: BasiaM
Ja myślę, że Dryf nie warczy tylko "gada" :mrgreen:
Nie wiem czy wiesz ale są ogary, które gadają właśnie :mrgreen:
Wiem...bo takiego mam w domu :gleba:

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 13:45
autor: wszoleczek
Mój warczy na inny psy i szczeka podczas zabawy, też się bałam o to, ale jak się okazało, ogarowa norma ;)

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 14:02
autor: aganowaczek
A co do gryzienia - już od pierwszych prób łapania ząbkami za rękę, nogę czy inną część człowieka - stanowczo i konsekwentnie mów "nie" i nie pozwalaj na to. Ogórek szybko załapie, że do zabawy i gryzienia są zabawki, którymi bawi się sam lub z państwem a nie państwo :-)

Re: Dryf Z Beskidzkich Wysp:)

: środa 28 kwie 2010, 21:32
autor: wszoleczek
Oglądałam ostatnio program 'Ja albo mój pies' z dwoma bobtailami. Co prawda dorosłe psy, ale podczas zabawy podgryzały właścicielki. Pani która ich szkoliła, kazała piszczeć, uciekać rękami i przerywać zabawę do czasu gdy pies się uspokoi :) Do było do psów dorosłych, ale myślę że jakiś lekki pisk i uciekanie rękami można zastosować :mysl_1: