Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...

bea100

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: bea100 »

Dzięki Mirko za relację :P
Zwłaszcza wyobraziłam sobie tą kąpiel...! Ten pies nie był kąpany całe lata.
Jesteś Mirko kochana wielki zuch :silacz:

Co do wrzoda- wiemy gdzie pies był i jaki jest słaby więc może być to raczej wynik zakażenia wirusowego w słabym i wycieńczonym organiźmie ( ja bym podawała Denarowi przez tydzień na noc i rano tabletkę Rutinoscorbiny). Nawet jeśli ten wrzód to nie to co ja myślę, to Rutinoscorbina mu nie zaszkodzi (wręcz odwrotnie- u starego psa pomaga w lepszym krążeniu żylnym a wit C wzmacnia naczynia krwionośne i ułatwia przyswajanie żelaza i bierze udział w syntezie hemoglobiny oraz mówiąc ogólnie wzmacnia odporność oraz w sumie jest wg mnie dobroczynna dla starych zwierząt). Miałam i ratowałam stare ( i bardzo stare) psy- więc wiem. Denar ma podraznioną watrobę, więc trzeba by to uzgodnić z wetem. Oczywiście- to moja propozycja- niech się do niej odniesie nasza wet Hania.
To podraznienie wątroby może być wynikiem pompowania w Denara w schronie antybiotyku. Nie dostawał przeciez osłony. Dlatego pisałam poprzednio o jogurtach naturalnych ale może lepiej faktycznie na teraz mu kupić i podawać dobre bakterie np Linex Forte? Wydaje mi się, że wtedy organizm Denara lepiej będzie przyswajał to co dostaje w pokarmach ( i zastrzykach także).
Ech...koszmarna jeszcze bida ten nasz Denarek.

:marzyc: Oczywiście to potrwa zanim Denar dojdzie do siebie. No i bardzo się ucieszyłam, że zaczyna się czuć jak u siebie w domu i nawet tego swojego domu zaczyna pilnować i wita swojego Pana :brawo_1:
A jak u niego z apetytem? Ja to nazywam "syndrom Oświęcimia" :? Nadal się tak rzuca nieprzytomnie na jedzenie?
Awatar użytkownika
Ola_Aria
Posty: 185
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:23
Gadu-Gadu: 1660343

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Ola_Aria »

:szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: dla wszystkich :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1:
zAPRASZAM NA ARIOWEGO BLOGA :)

http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
bea100

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: bea100 »

Jak Wam dzisiaj kochani minął dzień ? :marzyc_2:
Awatar użytkownika
Rudolf
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
Gadu-Gadu: 2095935
Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
Kontakt:

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Rudolf »

bea100 pisze:Jak Wam dzisiaj kochani minął dzień ? :marzyc_2:
jam też ciekawa...
Marta & Rudolf

Obrazek
Awatar użytkownika
Kate
Posty: 260
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 21:46
Gadu-Gadu: 8801519
Lokalizacja: Krosno / Warszawa

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Kate »

Tak się cieszę Mirko! Niech Wam się wszystko układa, a jestem pewna, że tak będzie... :) Ściskamy Was mocno, całą czwórkę :happy3: :happy3:
Awatar użytkownika
layla50
Posty: 170
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Krakow/Grojec/Alwernia

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: layla50 »

:mrgreen: Dzieki wszystkim za zainteresowanie.Nie jest zle.Wszystkie zastrzyki i preparaty Denar chetnie wcina,oczywiscie zapakowane w jakis smaczny kasek.Jakie bylo wczoraj moje zdziwienie,gdy zobaczylam jego "wielkie oko",calkiem normalne!!!! Okazalo sie,ze to zastosowany rano zastrzyk tak dziala,przeczytalam ulotke,dzis juz oko jest troche wieksze,ale ten zastrzyk robie co 2 dni,wiec dopiero jutro znow obserwacja.Pieknie je,zaczepia mnie,zeby go tulic i glaskac,Kusego tez zaczepia,zeby sie z nim bawil,a ten na to jak na lato.Biegaja duzo po podworku,wyglupiaja sie,oczywiscie Denar ma duzo gorsza kondycje,ale Kusy chyba to rozumie.Denar wcale nie chce do domu,gdy go wolam.Problem wiekszy jest ze skora,mysle,ze jakis czas to musi potrwac.Mysle pozytywnie,jeszcze tylko ten brzydki wrzod na pupie,musimy do weterynarza,bo brzydki jest.Pozdrawiamy i dzieki za wszystko. :psiako:
Nieczulego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy!
http://artystycznie.home.pl/kreator" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ola_Aria
Posty: 185
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:23
Gadu-Gadu: 1660343

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Ola_Aria »

miło się to czyta :happy3: :happy3: :happy3:
zAPRASZAM NA ARIOWEGO BLOGA :)

http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Aszemi »

Oby tak dalej ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: Iza i Sławek »

Cudowne wiadomości :happy3:
Chyba wiem co naprawdę dolega Denarkowi -On po prostu nie chciał dłużej życ w schronie.
Dlatego tak szybko dochodzi do siebie.
Mirko i Ryśku (i Kusy oczywiście też) stosujecie najlepsze lekarstwo dla psa na świecie
Pozdrawiamy gorąco,
S. I. i suczki :hi_1:
Wesna z Gończaków
bea100

Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!

Post autor: bea100 »

Pięknie napisali Iza i Sławek. Sama szczera prawda !!!

Dziękujemy Layli za wspaniałe takie wieści :happy3: . Denar po prostu ODŻYWA !!!

Faktycznie- leczenie skóry w takim koszmarnym stanie jak u Denara- to musi potrwać. Masz rację Laylo. Tutaj musimy się uzbroić w dużą cierpliwość.
Dzisiaj byliście u weta z tym wrzodem? Czy się dopiero wybieracie? Dobrze byłoby, żeby wet to zobaczył, wyczyścił (?) i zaopiekował. Czekam na wiadomości... :strach_4:
ODPOWIEDZ