Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Siódmy urodził się o 18
maluchy ważą pomiędzy 480 a 550 gram...
maluchy ważą pomiędzy 480 a 550 gram...
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Super proporcje 3 do 4
ładna liczba i rzeczywiście niezłe kluseczki
niech rosną zdrowo!!
ładna liczba i rzeczywiście niezłe kluseczki
niech rosną zdrowo!!
be the person your dog thinks you are
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
co w wolnym tłumaczeniu brzmi mniej więcej tak:
No co ty Diunka??? Zbieraj siły i dawaj ślicznego, zdrowego szczeniaczka płci psiej - koniec tłumaczenia.
...żeby było do pary...
A na poważnie, ciekawe czy będzie ósmy....
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Gratulacje! Pierworodny cudo!
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Pięknie się mamusia sprawiła. Gratulacje
Kasia
Kasia
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Nie ma ósmego...
Zatem jeszcze raz gratulujemy udanych siedmiu wspaniałych kluseczek
Czekamy na fotki i dobrane imiona Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo sił do odchowania stadka
Zatem jeszcze raz gratulujemy udanych siedmiu wspaniałych kluseczek
Czekamy na fotki i dobrane imiona Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo sił do odchowania stadka
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Już można oddech złapać ,ufff Gratulacje !
niech maluszki zdrowo rosną a mamcia niech dojdzie do siebie
niech maluszki zdrowo rosną a mamcia niech dojdzie do siebie
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Walentynkowe "ogórki" u węszynosów
Skończyło się na siedmiu wspaniałych
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków i kibicowanie. Diuna ma się super, pilnuje dzieciaków, jest jak to psia mama troskliwa i poświęcona sprawie.
Ze mną trochę gorzej zarwane dwie noce to już w moim wieku trud...
a jeszcze jakaś pępkówka przede mną
nowe wieści będą już w urodzonych miotach.
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków i kibicowanie. Diuna ma się super, pilnuje dzieciaków, jest jak to psia mama troskliwa i poświęcona sprawie.
Ze mną trochę gorzej zarwane dwie noce to już w moim wieku trud...
a jeszcze jakaś pępkówka przede mną
nowe wieści będą już w urodzonych miotach.