Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

kasiawro pisze: Nie boicie się, że będą kupkami Was pod tym dachem atakować? .

Boimy się - ale one mieszkały tu pierwsze i trzeba to uszanować.

W zeszłym roku miałam w domu 7 gniazd ptasich - o kupkach wiem już wszystko - a tak naprawdę to najwięcej jest w momencie wylatywania młodych z gniazda - przeżyjemy.

Ćwierkanie wróbli o poranku - bezcenne. Kojarzy mi się z dzieciństwem i wakacjami na wsi

nulka pisze:Gdzie ta mała dziewczynka ? Kawał babki z Bystrej i jaka w Ciebie wpatrzona ! Zojka boi się pastucha to w ogrodzie tez mnie nie opuszcza ,ale poza ,to ...szkoda gadać

Sama się zastanawiam gdzie ta dziewuszka, chociaż wysoka nie jest - tak między Fiordem a Jurkiem. W obiektywie taka duża się wydaje.
Faktycznie wpatrzona - jak z nią spaceruję i zmieniam kierunek to wystarczy że powiem By... i resztę nie zdążę bo jest przy mnie. Ale się nie łudzę ze to tak na stałe.

Strasznie Bystra dorosła i taka poważna
a wróbelki też mi się kojarzą ale z mieszkaniem w blokach z wielkiej płyty, bo miały gniazda w szparach i darły się od rana

SARABANDA pisze: a wróbelki też mi się kojarzą ale z mieszkaniem w blokach z wielkiej płyty, bo miały gniazda w szparach i darły się od rana

I kotłowały stadami w krzakach pod oknami

Uwielbiam takie dywaniki.
Bystra to taka wypadkowa mamy i taty Taka gdzieś po środku
Myślę, że skoro jako prawie roczna całkiem nieźle się trzyma i słucha to może być całkiem miło i w przyszłości .

Z Bystrej już kawał kobitki

Ale się ptaszkom miejscówka trafiła

Jakie fajne budki macie. U nas już sikorki,szpaki i mazurki gniazda zakladają
Mazurki pierwszy raz do nas przyleciały.

No to żeby nie było że młoda ciągle taka poważna - migawki z dzisiejszego spacerku.

O-gruszki na wierzbie z serii podpatrzone - mam go trochę okoliczności przyrody - jemiołkowe bombki gwiezdna łacha wiślana I taka jedna na koniec

Bystra dorosła wiem że Wy ją ciągłe widzicie jako taką malutką, Czupryna ma prawie 4 lata i dopiero teraz pomału dostrzegam że już nie jest maleństwem
Piękne te jemioły i no pozostałe okoliczności przyrody

piękne, piękne.... i okoliczności i Bystrunia....

Bystra wyrasta że hej! Tylko co to za obyczaje, aby chłopaków nie zabierać na spacer? Pozdrawiamy serdecznie

BB i Wi

Wilga pisze:Tylko co to za obyczaje, aby chłopaków nie zabierać na spacer?

Ano takie że spacer w sumie nie planowany. Wyszliśmy tylko na chwilę z Bystrą ale okoliczności przyrody tak nas wciągnęły że się długi spacer zrobił.

A panowie mają się dobrze , obróżki przeciw kleszczowe już działają więc tez jakiś spacerek trzeba im wykroić. Fiord chyba się uwstecznia emocjonalnie - lata ciągle z zabawkami i szczeka na nas żeby się z nim bawić. To nasz największy szczeniak na podwórku.