Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Byłyśmy dziś z Anią w odwiedzinach u Budrysa.
Chłopak ma się aż za dobrze - energia go roznosi! Chce się witać, skakać, ma super humor - mam wrażenie, że teraz jest lepiej niż przed operacją. Opuchlizna z łapki trochę zeszła i jest mały luz w opatrunku. Ten kawałek szwów, który wystaje z opatrunku wygląda bardzo dobrze.

Tak się kręcił, że ciężko mu było zrobić zdjęcie, prawda Aniu?
Jak odjeżdżałyśmy to sìę za nami oglądał - ewidentnie miał ochotę na spacer

[

Pracowity weekend za nami na ścieżkach stawiło się 14 psów ze swoimi ludźmi, instruktorzy i znamienici goście. Śmiało można powiedzieć, że Tropienie dla Budrysa wypaliło wielkie podziękowania Kasiwro, AniW, Jerzemu i Tomkowi - za kilometry przejechane i
z nami przebyte, cenne wskazówki i wszystko inne uczestnikom i obserwatorom - za świetną atmosferę dzięki hojności zgromadzonych do funduszowej skarbonki wpadło 1550 zł.

A sam Budrys znakomicie!
Energia go roznosi, trzeba go bardzo pilnować z ograniczeniem ruchu bo jakby mógł to by biegał, skakał i szalał
Kuleje na tę łapkę jeszcze, ale to chyba się nie ma co dziwić. W ogóle po nic nie widać, że miał taką ciężką operację.

Opatrunek i szwy zdjęte, dostaje troszkę większe porcje jedzenia i ten magiczny preparat na stawy.
Kolejna wizyta kontrolna 30 czerwca.

Troszkę aktualizacji :
Niestety wcześniejsza wizyta u zoofizjoterapeuty przełożona na 29.06, ale mam nadzieję, że to ostateczny termin.
30.06 - ostatnia kontrola ortopedyczna

i....tadam! Budrys jedzie do nowego domu! Ostatecznie będzie królem Żywca! Zamieszka z Agnieszką, której od początku serducho mocniej zabiło do niego ( z resztą nie jej jednej ) i cały czas śledziła jego losy . Do towarzystwa będzie miał ogarkę. Czeka na niego dom z ogrodem, pięknie położony. Decyzja przegadana, bardzo przemyślana, więc myślę, że chłopak ma szansę na świetne życie.
Po tych dwóch wizytach dostanie wskazówki do dalszej pracy z Budrysem, żeby zyskał maksimum sprawności po swoich przejściach.
Będzie nam chłopaka brakowało .... albo nie, bo liczę na regularne wieści

❤❤❤

Super wiadomości!!!!!

Super wiadomości

Ależ będę mu zazdrościć tych gór i widoków!!
Trzymam kciuki!!

Budrys ma się dobrze, nie wie jeszcze co go czeka
Chodzi prawie normalnie, ta łapka pooperacyjna jest jeszcze chudsza niż druga i nie zarosła sierścią.
Ruch zgodnie z zaleceniami ograniczony do minimum.
Humor niezmiennie dopisuje - to jest pies o stałym poziomie ogromnego zadowolenia z tego co ma
Zabraknie trochę karmy do 30, poprosiłam już Maćka żeby zamówił.

No to co, czekamy na środę

Czekamy z niecierpliwością na Agnieszka7 Mam nadzieję, że adaptacja przejdzie gładko.
Karma już zamówiona, duży worek bo jeśli będzie zmiana to pewnie najpierw z miksowaniem.