Strona 384 z 426

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: wtorek 20 sie 2019, 13:11
autor: BasiaM
Wycieczka super, coś ostatnio północ w modzie - dużo moich znajomych wyjeżdża na wakacje właśnie.
Jechaliście camperem czy osobówką ?

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: wtorek 20 sie 2019, 19:33
autor: kasiawro
Dzieki Eni!!!
Eni pisze: poniedziałek 19 sie 2019, 18:27 Aż żal, że taka wyprawa nieosiągalna...
Trzeba posiadać w miarę wytrzymałe auto i siłę aby te tysiące kilometrów przejechać. Koszty można minimalizować według potrzeb.
Eni pisze: poniedziałek 19 sie 2019, 18:27 Za to Fatra widzę, uczennica piersza klasa i tarzanko opanowała do perfekcji :) Dobrze, że daje się kąpać w plenerze ;) mojej sporo zeszło się zamoczyc, a teraz jak nutria plywa, nawet kajak ciągnie
Szkoda, że tych mądrzejszych rzeczy nie uczy się tak szybko :).
Co do kąpieli, to nie miała wyjścia jak chciała spać z nami w namiocie. Właśnie musimy Fatrę też do głębszej wody przekonać. Czekam na Twoje rady... :dawaj: ?
Ania W pisze: poniedziałek 19 sie 2019, 21:28 Ale oprócz przyrody lubię sobie też popatrzeć na lokalną infrastrukturę, a taka w stylu skandynawskim zawsze wydaje mi się taka przyjazna, żeby nie powiedzieć "swojska".
Bo taka właściwie jest!!
BasiaM pisze: wtorek 20 sie 2019, 13:11 Wycieczka super, coś ostatnio północ w modzie - dużo moich znajomych wyjeżdża na wakacje właśnie.
Jechaliście camperem czy osobówką ?
Od dwóch lat eksplorujemy północ i nie możemy wyjść z zachwytu jak tam jest pięknie :marzyc: .
Jechaliśmy osobówką kombi, pies miał sporo miejsca + bagażnik dachowy. Spaliśmy w namiocie.

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: wtorek 20 sie 2019, 22:58
autor: kasiawro
Początkiem sierpnia przyjechały do nas nasze przyjaciółeczki Ania, Łoza i Orawa. Zapakowałyśmy się wszystkie, po drodze zabierając Kalinkę i wyruszyliśmy do Lipowej na warsztaty tropowe. Było miło, pracowicie i edukacyjnie. Fatra fajnie przeszła obie ścieżki, nawet śmiem twierdzić, że były dość łatwe w porównaniu z tymi, które my jej kładziemy. Niestety trenażer nie był dla nas fajną zabawą, wręcz stresem. Znając ją wiedziałam, że tak może być, ale spróbować warto było. Ważne, że na prawdziwego dzika zdecydowanie inaczej reaguje, choć jeszcze to nie jest to co chciałabym aby sobą reprezentowała - czas pokaże co z tego będzie ;).

Następny sierpniowy weekend spędziłyśmy na północy (lubimy północ ;)) u swojego tatusia. Brałyśmy udział w dwóch wystawach w Sopocie. Na obu dostałyśmy ocenę doskonałą, raz z lokatą II, drugi raz z lokatą I, z CWC oraz tytułem NDSwR.
Była plaża, kąpiel w jeziorze i świetne towarzystwo wieczorową porą - bardzo dziękujemy za gościnę :szacun_1: .

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: wtorek 20 sie 2019, 23:04
autor: kasiawro
Orawka po wygranej sobotniej stwierdziła, że jest kimś ważniejszym i pięknie to swoją postawą pokazywała. My, nie tak idealne jak ona starałyśmy się to uszanować :).

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: wtorek 20 sie 2019, 23:29
autor: kasiawro
Jeszcze kilka rodzinnych pamiątkowych monideł ;).
Orawa została nazwana z racji dostania tytułu wystawowego BOB - BOBKIEM, pasuje jak ulał :mrgreen:

A tymczasem my się urlopujemy, szkolimy, lansujemy na wystawach, a Zagaj cały czas w robocie :silacz: . Niestety nie mamy z każdej akcji Zagajowej fotki, ale w sumie ostatnio podniósł 4 dziki (w jednym dniu 2 i kozła), 2 kozły, dwa dziki był sprawdzane przez niego po Kalince i to były pudła.
Praca Zagaja z takim efektem motywuje mnie i kolegę u którego jest Kalinka do trenowania aby godnie kiedyś zastąpić Zagaja :sekret: .

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: środa 21 sie 2019, 16:54
autor: BACHMATsforanemroda
Wspaniale się ogląda takie ogary :) Cysia moja ulubienica, Fatra piękna suka (jak to w rodzinie :jezyk_3: ), Łozie z siwą mordką do pyszczka :marzyc_2: i Orawka pięknie się prezentuje-dumny BOBek :gleba: . Tatuś Jaskier też bardzo fajny chłopak :)
Szkoda, że nie mogłam dojechać do Sopotu...

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: środa 21 sie 2019, 21:39
autor: WOJAN OGARUSY
Babiniec :marzyc: :marzyc: :marzyc:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: czwartek 22 sie 2019, 10:06
autor: qzia
Takie wakacje to rozumiem. Gratulacje dla Zagajka mojego ulubieńca. Będzie o czym na zlocie posłuchać.

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: czwartek 22 sie 2019, 23:32
autor: kasiawro
BACHMATsforanemroda pisze: środa 21 sie 2019, 16:54 Wspaniale się ogląda takie ogary :) Cysia moja ulubienica, Fatra piękna suka (jak to w rodzinie :jezyk_3: ), Łozie z siwą mordką do pyszczka :marzyc_2: i Orawka pięknie się prezentuje-dumny BOBek :gleba: . Tatuś Jaskier też bardzo fajny chłopak :)
Szkoda, że nie mogłam dojechać do Sopotu...
Dzięki i mamy nadzieję, że natępnym razem będziesz nami :).
WOJAN OGARUSY pisze: środa 21 sie 2019, 21:39 Babiniec :marzyc: :marzyc: :marzyc:
Uroczy prawda.....? :mrgreen:
qzia pisze: czwartek 22 sie 2019, 10:06 Gratulacje dla Zagajka mojego ulubieńca. Będzie o czym na zlocie posłuchać.
Qzia, Zajo zamknięty jak jego Pan :niewka: , myślisz że na zlocie zdradzi swoje sekrety. :mysl_1: :mrgreen: ..?

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda

: sobota 24 sie 2019, 10:19
autor: Ania W
Jakie mamy ładne foteczki ! :marzyc_2: Piękna pamiątka z super wypadziku nad polskie morze i nie tylko ;) Nawet nie wiem czy ładniejsza sesja nadmorska czy znad jeziora. Łoza i Fatra faktycznie wyszły super :marzyc_2:
Orawka jako BOBek dostała przy zbiorowej sesji mega focha :D Nigdy tak się nie zachowywała - odmówiła warowania, za nic nie chciała spojrzeć w kierunku aparatu (powiedziałabym nawet, że odwróciła głowę), do tego zrobiła "wąskie oczka" i zadarła nos :D Nie wierzyłam w to co widzę :strach_2:
Jaskierek z babińcem faktycznie chyba miał nieźle...raczej nie wyglądał na nieszczęśliwego. Bardziej chyba "unieszcześliwiała" go piąta "babka" zamknięta w domu z racji cieczki.