Mira Katowicka

Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Mira Katowicka

Post autor: trusiak »

nulka

Na początku w kojcu zostawała. Teraz już włazi i zostaje tam, gdzie chce- łącznie z naszym łóżkiem... :nunu: chociaż najczęściej jest to kojec. Myślę, że w nim jej dobrze, bo wszystkie zabawki tam znosi :)
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Mira Katowicka

Post autor: hania »

trusiak pisze:NIE WOLNO mówimy kategorycznie i zupełnie innym tonem. Poza tym jak gryzie nas po rękach, to mowimy nie wolno, zabieramy ręce i sie odsuwamy. Nie zawsze to pomaga...
Dobrze jest psa nauczyć najpierw słowa "nie wolno" tak jak uczy się "siad", "waruj" itp. On sam z siebie nie rozumie co to oznacza.
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Mira Katowicka

Post autor: trusiak »

hania pisze:
trusiak pisze:NIE WOLNO mówimy kategorycznie i zupełnie innym tonem. Poza tym jak gryzie nas po rękach, to mowimy nie wolno, zabieramy ręce i sie odsuwamy. Nie zawsze to pomaga...
Dobrze jest psa nauczyć najpierw słowa "nie wolno" tak jak uczy się "siad", "waruj" itp. On sam z siebie nie rozumie co to oznacza.

Racja. Dzisiaj ćwiczyliśmy NIE WOLNO poprzez kładzenie smaka na ziemi i powtarzanie NIE WOLNO. W momencie, gdy była grzeczna dostawała smaka. Potrafila wytrzymać tak dłuższą chwilę :happy3: baaaardzo szybko się uczy. Nie wiem czy to zadziała na inne rzeczy. Teraz uczymy się ZEJDŹ i WEJDŹ na łóżko i fotel. Nie będę się z psem szarpać o moje spanie:) Myślę, że tak będzie bardziej humanitarnie :) Poza tym ślicznie siada i do nas przychodzi :brawo_1:

A poniżej zdjęcia:)
Załączniki
Odwieczny wróg- kapeć
Odwieczny wróg- kapeć
kapeć.jpg (78.98 KiB) Przejrzano 989 razy
łazienka.jpg
łazienka.jpg (64.11 KiB) Przejrzano 993 razy
łóżko.jpg
łóżko.jpg (65.42 KiB) Przejrzano 991 razy
łóżko2.jpg
łóżko2.jpg (75.65 KiB) Przejrzano 990 razy
łóżko3.jpg
łóżko3.jpg (73.46 KiB) Przejrzano 995 razy
ślipka.jpg
ślipka.jpg (79.02 KiB) Przejrzano 991 razy
Obrazek
Awatar użytkownika
layla50
Posty: 170
Rejestracja: sobota 22 lis 2008, 07:47
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Krakow/Grojec/Alwernia

Re: Mira Katowicka

Post autor: layla50 »

Jaka piękna moja imienniczka !!!Zdrówka życzymy. :tia:
Nieczulego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy!
http://artystycznie.home.pl/kreator" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Mira Katowicka

Post autor: wszoleczek »

Ogar śpiący na poduszce... :marzyc_2: Tj to co ogarki lubią najbardziej :) Te duże, śliniące się też :twisted:
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Mira Katowicka

Post autor: trusiak »

Mira dostaje bzika. Jak jej odwali, to niczego i nikogo nie slucha. Wszystkich i wszystko ma w nosie. Dzisiaj miała taki dzień. A na dodatek mocno nas gryzła. Uspokoila się, jak z piskiem wyszliśmy z pokoju zostawiając ja samą w pokoju. Szybko doszła do siebie. Ech. Posiadanie szczeniaka to straszne wyzwanie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Mira Katowicka

Post autor: irie »

Jak tak czytam, to sie ciesze, ze wzielam podrosniete juz szczeniury - tyle mnie ominelo.. :uff:
Powodzenia i cierpliwosci z Mira. :zgoda:
Obrazek
Awatar użytkownika
trusiak
Posty: 413
Rejestracja: środa 05 maja 2010, 20:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice, czasem Libiąż

Re: Mira Katowicka

Post autor: trusiak »

Mira chce rządzić. Koniecznie. Mój ukochany mężczyzna walczy z nią dzielnie. Jak robimy sobie jedzenie, to psina koniecznie chce jeść z naszych talerzy, albo przynajmniej się do nich dobrać. Uwielbia siedzieć na fotelach, więc na jakiś czas ją tam usadowliśmy i przez jakieś 2 min. siedziała spokojnie i nas obserwowała. Później ruszyła do ataku. Wlazła na łóżko i zaczęła podchodzić do talerza... Michał warknął, ona też, Michał bardziej, ona jeszcze bardziej... zaczęła szczekać, Michał coraz bardziej warczał. Po takich bojach Mirka poddała się, położyła na boku i uspokoiła... też metoda, ale czy tak ma być przy każdym obiedzie? :D

Mała ciągle rzuca nam się z zębami do twarzy. Nie pomaga "olewanie jej". Lepszy skutek na jej wszelkie wygłupy, które nam sie nie podobają przynosi wychodzenie z pokoju i zamykanie jej w środku. Trochę popiszczy, ale potem kładzie się na fotelu bądź łóżku. Nie mamy pomysłu na rzucanie się na firany i zasłony...
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Mira Katowicka

Post autor: miszakai »

Wow! Predator :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Mira Katowicka

Post autor: Ania W »

Ta ja spróbuję trochę od innej strony....
Myślę, że powinniście jak najszybciej skonsultować się z dobrym wetem (najlepiej okulistą).
Moim zdaniem to jej problem z oczami, może nie być bez znaczenia na to, że genralnie jest rozdrażniona.
Ja miałam w domu małe adhd ;) (miałam bo ostatnio zaszłoa jakaś metamorfoza i też się zastanawiam czy nie przebadać ;) ) i wiem że zachowania mogą być różne ;)
Na pewno nie droczyłabym się z nią warcząc chcąc uzyskać jakieś zachowanie bo :
1. nie wiem czy moje warczenie oznacza dokładnie to samo co jej ;)
2.warczenie to rodzaj ostrzeżenia...potem jest ugryzienie...przejdziecie to tego etapu jak ona będzie miała roki i ok 28-30 kg wagi? ;)
ODPOWIEDZ