SUCZKA OGARKA ze schroniska w nowym domu.
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Ta Pani nauczyła mnie kochać ludzi.
Potem wyściskała na pożegnanie.
Znaleźli się bowiem nowi głaskacze.
Zabrali mnie i wsadzili do samochodu.
Większość czasu zafascynowana oglądałam świat przez okna.
Długo trwało, więc chwilkę się zdrzemnęłam.
Znowu mnie wymiziali.
A potem powiedzieli, że wszystko będzie dobrze i oddali tej pani.
Potem wyściskała na pożegnanie.
Znaleźli się bowiem nowi głaskacze.
Zabrali mnie i wsadzili do samochodu.
Większość czasu zafascynowana oglądałam świat przez okna.
Długo trwało, więc chwilkę się zdrzemnęłam.
Znowu mnie wymiziali.
A potem powiedzieli, że wszystko będzie dobrze i oddali tej pani.
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Kto tamweszynoska pisze:Puk puk
No więc ... Bohunowi coś nie było po drodze odebrać sunie
Baby wzięły sprawy w swoje ręce i Miśka właśnie dojeżdża do nowego domku
Dziękuje Hekate, że odebrała małą ze schronu i podrzuciła mi ją do autostrady
Potem Iwona przyjechała do nas i zabrała sunie do siebie
Misia jest tak fajnym psiakiem, że Iwona nie będzie żałować.
Sunia jest grzeczna, otwarta na ludzi, w aucie sobie siedziała i podziwiała krajobrazy albo spała
Myślę, że bardzo szybko pokocha nowy dom i zaaklimatyzuje sie w nim
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
super ...czekamy na relacje Iwony
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
dla pięknych i dobrych Pań
A sunia śliczna i taka uśmiechnięta... Oby już zawsze... Powodzenia mała!
A sunia śliczna i taka uśmiechnięta... Oby już zawsze... Powodzenia mała!
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Dużo szczęścia w nowym domku, Misia!
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Taka mordka szczęśliwa jakby wiedziała, że jej sie życie odmieniło
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
no i w koncu trafila do nas
super sunia... w samochodzie spokojnie jechala na przednim siedzeniu... wejsc do samochodu nie chciala, ale dala sie bez problemu wrzucic
dojechalismy do domku i byla wszedzie.... wyprosila jedzenie.... skonsumowala cala miche karmy... a wody wypila chyba z 3 miski... pochodzilam z nia troche po dzialce... jeszcze nie mamy do konca ogrodzonego wiec na smyczy chodzila... ciagnie ale sie nauczymy chodzic na smyczy troche zaczela sie kopac wiec chyba jutro kupimy obroze na pchly i kleszcze...
bylam wlasnie przed sekunda znowu z sunia na dzialce bo teraz dopiero stwierdzila ze sie zalatwi...
chodzi i jest troche niespokojna, popiskuje... ale jak tylko podejde i zaczne gladzic to wszystko jest ok... pewnie musi znalezc sobie swoje miejsce... ale na noc i tak pojdzie do kojca... dostanie garsc przysmakow i mam nadzieje ze jej willa sie spodoba... a na prawde ma wypasny domek dla siebie... nawet ma mnostwo sosen od poludnia i polnocy posadzonych wiec niedlugo bedzie miala prywatny las
przytulas niesamowity....oooo wlasnie znalazla swoje miejsce (polozyla się) gdzie ma widok na caly salon i kuchnie a jaki zebrak z niej... jak tylko cos robie w kuchni to od razy przy mnie i zaczepia lapa i siada na zadku i sie popisuje...
nie wiem czemu ale mam takie wrazenie jakby byla z nami zawsze... martwilam sie ze bedzie sie bala...nie bedzie chciala do nas przyjsc a ona tak jakby nas znala... jak kapalismy Jasia tez byla z nami... i jak Marcin wychodzil z pokoju Jasia jak mialam go karmic to nie chciala mnie opuscic... widac ze chyba woli kobiety do Marcina czuje jakis dystans ale daje sie glaskac... ale mnie nie opuszcza... mysle ze sie dogadamy... bedziemy od czasu sie odzywac co u nas slychac
na koniec chcialam strasznie podziekowac Hekate oraz Basi, ze chcialo im sie wolny dzien spedzic na jezdzie... jakby nie one to sunia by do nas nie trafila... DZIEKUJEMY WAM BARDZO
super sunia... w samochodzie spokojnie jechala na przednim siedzeniu... wejsc do samochodu nie chciala, ale dala sie bez problemu wrzucic
dojechalismy do domku i byla wszedzie.... wyprosila jedzenie.... skonsumowala cala miche karmy... a wody wypila chyba z 3 miski... pochodzilam z nia troche po dzialce... jeszcze nie mamy do konca ogrodzonego wiec na smyczy chodzila... ciagnie ale sie nauczymy chodzic na smyczy troche zaczela sie kopac wiec chyba jutro kupimy obroze na pchly i kleszcze...
bylam wlasnie przed sekunda znowu z sunia na dzialce bo teraz dopiero stwierdzila ze sie zalatwi...
chodzi i jest troche niespokojna, popiskuje... ale jak tylko podejde i zaczne gladzic to wszystko jest ok... pewnie musi znalezc sobie swoje miejsce... ale na noc i tak pojdzie do kojca... dostanie garsc przysmakow i mam nadzieje ze jej willa sie spodoba... a na prawde ma wypasny domek dla siebie... nawet ma mnostwo sosen od poludnia i polnocy posadzonych wiec niedlugo bedzie miala prywatny las
przytulas niesamowity....oooo wlasnie znalazla swoje miejsce (polozyla się) gdzie ma widok na caly salon i kuchnie a jaki zebrak z niej... jak tylko cos robie w kuchni to od razy przy mnie i zaczepia lapa i siada na zadku i sie popisuje...
nie wiem czemu ale mam takie wrazenie jakby byla z nami zawsze... martwilam sie ze bedzie sie bala...nie bedzie chciala do nas przyjsc a ona tak jakby nas znala... jak kapalismy Jasia tez byla z nami... i jak Marcin wychodzil z pokoju Jasia jak mialam go karmic to nie chciala mnie opuscic... widac ze chyba woli kobiety do Marcina czuje jakis dystans ale daje sie glaskac... ale mnie nie opuszcza... mysle ze sie dogadamy... bedziemy od czasu sie odzywac co u nas slychac
na koniec chcialam strasznie podziekowac Hekate oraz Basi, ze chcialo im sie wolny dzien spedzic na jezdzie... jakby nie one to sunia by do nas nie trafila... DZIEKUJEMY WAM BARDZO
http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
witamy i liczymy na wspólne spacery
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Super wieści!
Brawo dziewczyny za sprawną akcję
Teraz jeszcze kilka fotek z nowego domu by się przydało
Brawo dziewczyny za sprawną akcję
Teraz jeszcze kilka fotek z nowego domu by się przydało
Re: SUCZKA OGARKA W SCHRONISKU W JĘDRZEJEWIE / DOBIEGNIEW
Proszę o zmianę tytułu wątku na "MA DOM"
Misia na prawdę jest fajną sunią
Jak na schroniskowego psiaka jest cudowna, zadbana, i otwarta na ludzi.
Była baaardzo zabiedzona jak ją znaleziono. W schronisku opiekunowie zrobili kawał dobrej roboty
Opiekunowie Misi przyszli dziś specjalnie się z nią pożegnać Bardzo się do niej przywiązali
Schronisko nie jest jakieś małe, nawet sporo psiaków tam mieszka ale wszystkie są bardzo zadbane, nakarmione, wymiziane, socjalizowane ... dużo ludzi pracuje tam i na prawdę dba o te psiaki
Misia miała w schronisku ulubionego przyjaciela - Rysia .... oby on też znalazł szybko domek
A Misia chyba zostanie Miszą takie mnie słuchy doszły
I jak powiedziała Hekate ... "to był dobry dzień"
PS. z funduszu zostanie rozliczone paliwo za przewiezienie Misi, wyjdzie około 650 zł.
Misia na prawdę jest fajną sunią
Jak na schroniskowego psiaka jest cudowna, zadbana, i otwarta na ludzi.
Była baaardzo zabiedzona jak ją znaleziono. W schronisku opiekunowie zrobili kawał dobrej roboty
Opiekunowie Misi przyszli dziś specjalnie się z nią pożegnać Bardzo się do niej przywiązali
Schronisko nie jest jakieś małe, nawet sporo psiaków tam mieszka ale wszystkie są bardzo zadbane, nakarmione, wymiziane, socjalizowane ... dużo ludzi pracuje tam i na prawdę dba o te psiaki
Misia miała w schronisku ulubionego przyjaciela - Rysia .... oby on też znalazł szybko domek
A Misia chyba zostanie Miszą takie mnie słuchy doszły
I jak powiedziała Hekate ... "to był dobry dzień"
PS. z funduszu zostanie rozliczone paliwo za przewiezienie Misi, wyjdzie około 650 zł.
- Załączniki