Kochani, rozumiem, że dbacie o Nero, ale bez przesady
Zdjęcia były zrobione na ganku gdzie Nero sobie przesiaduje tuż po zostawieniu go na noc (widzi drzwi w których znikam). Potem po jakimś czasie idzie na oględziny posesji i śpi w budzie
. A ta wycieraczka leżała tam zawsze
Słomę dopiero będę miała jutro (trudno coś takiego załatwić w mieście
), ale na razie nie jest zimno
Mam tylko pytanie- jakie powinno być wejście dla ogórka? Jakiej wielkości? Bo aktualne jest trochę za duże, a nie chcę zmniejszyć za bardzo
. Jutro już to zrobię i kupię taśmy do chłodni, żeby mu nie wiało:
http://allegro.pl/item829951671_anpol_d ... nem_2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak już będzie buda cacy, to zrobię fotki
I już nie będzie okazji do niesłusznych oskarżeń.
Poza tym, z każdą niepewnością zwracam się do agag, DZIĘKUJĘ ZA CIERPLIWOŚĆ
i miałam już psa, więc nie jestem aż tak zielona
Wczoraj Karolina pokazała mi parę trików na ignorowanie innych psów i powiem wam, że zrobiłam test z jednym psem
Nero bardzo do niego doskakiwał, więc przechodziłam koło niego łukiem, odwracałam uwagę Nera, a jak przeszedł bez szczekania, to dostawał przysmak, potem znowu przechodziłam i zmniejszałam łuk. Przy tym psie przechodzi prawie obojętnie, tylko trochę szarpie. Jak już jesteśmy dalej, to siada i czeka na przysmak
.
A jednego napotkanego psa Nero spoliczkował
. Podszedł do nas z przyjacielskim nastawieniem, ja już zadowolona, że Nero nie jest agresywny, a tu nagle warknął i bum łapą
. Obrócił się o 360 stopni i tak uciekał biedak... To ja oczywiście wykład do Nera "Nie wolno" kiwam palcem, ton mam odpowiedni do sytuacji, a on usiadł, uszy po sobie i mi dał łapę
Zastanawiam się czy nie zrobić mu test na IQ