Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

W schronisku w Jędrzejewie - Dobiegniew znajduje się sunia bardzo w typie ogara.
Piszę w typie ponieważ nie znaleziono u niej tatuażu ani chipa. ( może tatuaż zszedł, np. u Uchatka wogóle już nie widać )

Sunia przebywa w schronisku od 28 września 2012r.
Ma około 2 lata, nie więcej.

Trafiła tam w bardzo złym stanie, po strasznych przejściach, wychudzona, brudna, wystraszona, bez zaufania do ludzi.
Nikt o nią nie pytał, nikt jej nie szukał, cały czas mieszka w schronisku i jest do adopcji.

Opiekunowie i wolontariusze w schronisku włożyli bardzo dużo pracy w doprowadzenie suni do porządku.
W tej chwili mała jest ulubienicą wszystkich a szczególnie upatrzyła sobie Panią Anię, z którą rozmawiałam na jej temat.
Sunia bardzo pragnie towarzystwa innych psiaków i ludzi. Jest grzeczna, milusińska i bardzo spokojna.


Jutro dostanę więcej zdjęć na maila to wkleję.

Te dwa są z okresu jak ją znaleziono chociaż na nich podobno wygląda super w porównaniu z tym co było na samym początku.

Wklejam też mapkę, gdzie sunia się znajduje. Może ktoś z okolic może podjechać i zobaczyć małą ?
Może uda się znaleźć jej nowy dom.

naprawdę bardzo ogarkowa

Mam więcej zdjęć. Ja uważam, że to po prostu Ogar.
Na sunię wołają MIŚKA

Proszę o pomoc w szukaniu domku

Jeju, Basiu, cudna sunia... Możemy jej jakoś teraz pomóc, zanim znajdzie domek?
Rozpuszczam wici!

Fajna mała !
Wielkościowo chyba bardziej gończa
Ona jest wysterylizowana?

Ewka pisze:Jeju, Basiu, cudna sunia... Możemy jej jakoś teraz pomóc, zanim znajdzie domek?
Rozpuszczam wici!

Trzeba znaleźć jej dom koniecznie bo ona w tym schronie od września siedzi

Ania W pisze:Fajna mała !
Wielkościowo chyba bardziej gończa
Ona jest wysterylizowana?

TAK, jest wysterylizowana i wielkościowo jest taka jak sunia ogara , mniej więcej jak moja Coda.
Na pewno nie jest wielkości gończego. Może na zdjęciach tak wyszło ale przed chwilą rozmawiałam z Panią Anią i potwierdziła.

PS. Sunia zna podstawowe komendy, "siad" "waruj", "łapa", "hop" - szczególnie hop na kanapę

Bardzo towarzyska i usłuchana, lubi inne zwierzęta.

Śliczna sunia! Ależ daleko od nas

To ode mnie ok. 100 km.
Postaram się tam podjechać pojutrze.
Jest może jakiś nr telefonu kontaktowego do obecnych opiekunów?

wstepnie jestesmy nia zainteresowani... tylko jak z dziecmi? czy nie jest agresywna? jak ze szczepieniami/odrobaczeniem? to troche daleko od Krakowa i czy udałoby się jakies przerzuty zorganizowac? bo niestety ale z dzieckiem 13miesiecznym nie bedziemy tyle jechac, a ze względów karmienia nie zostawimy go z dziadkami...

Na trasie Katowice-Kraków mogłabym przewieźć, fajnie by było gdyby trafiła do Was.

_________________

Małgosia&S&C